Według Dimitara Berbatova, jeśli Harry Kane dołączy do Manchesteru United, ryzykuje zrujnowaniem swojej spuścizny w Tottenhamie.
Kapitan Anglii rozważa, aby piłkarską przyszłość związać z północnym Londynem, jednak nie prowadzi jeszcze rozmów na temat nowej umowy.
Obecny kontrakt Kane’a wygrasa w 2024 roku, a najbliższe lato może być ostatnią szansą Spurs na otrzymanie odpowiednio wysokiej opłaty za napastnika.
Harry Kane chciał opuścić klub w 2021 roku, aby dołączyć do Manchesteru City, , jednak Daniel Levy zablokował jego ruch, wobec czego transfer się nie udał.
Od tego czasu, Kane został rekordzistą Spurs, a przeprowadzka Erlinga Haalanda do Etihad zniweczyła wszelkie nadzieje na dołączenie do drużyny Pepa Guardioli.
Manchester United bierze teraz udział w wyścigu o Kane’a, jednak Berbatov, który sam przeniósł się z północnego Londynu na Old Trafford, uważa, że Kane powinien pozostać „na miejscu”, gdyż może to zrujnować jego dziedzictwo w klubie. Myślę, że dziedzictwo Harry’ego Kane’a w Tottenhamie jest ogromne – zwłaszcza że stał się najlepszym strzelcem w historii klubu. Wobec tego przejście do innego zespołu w Premier League mogłoby zszargać tę spuściznę, którą zbudował, a także rozgniewać fanów.
Dodaje: Harry, który został najlepszym strzelcem wszechczasów Tottenhamu, wiele osiągnął i naprawdę w pełni na to zasługuje.