28 października zmarł nagle Matthew Perry. Aktor, uwielbiany przez świat za rolę Chandlera w kultowym serialu „Przyjaciele”, do dziś jest masowo żegnany i opłakiwany. Ciszę zachowują jednak jego przyjaciele z sitcomu, którzy kilka dni po śmierci aktora zapowiedzieli, że wypowiedzą się, gdy będą gotowi. Pierwszy z tych momentów właśnie nadszedł.
Matthew Perry zmarł 28 października. Aktor został znaleziony nieprzytomny we własnym jacuzzi. Na ten moment nie jest znana oficjalna przyczyna śmierci gwiazdora, ponieważ wyniki szczegółowych badań, mających ustalić jednoznacznie, dlaczego doszło do zgonu, przyjdą dopiero za kilka lub nawet kilkanaście tygodni. Aktor został jednak już pochowany i pożegnany przez swoich najbliższych i przyjaciół, którzy grali z nim w legendarnych „Przyjaciołach”.
Na oświadczenie w sprawie śmierci Perry’ego od jego obsady z „Przyjaciół” czekaliśmy najdłużej. Jennifer Aniston, Matt LeBlanc, Lisa Kudrow, Courteney Cox i David Schwimmer wydali wspólny komunikat 30 października. Napisali w nim, że skupiają się teraz na żałobie po stracie przyjaciela oraz wspieraniu rodziny. Zapowiedzieli, że powiedzą więcej o ich przyjacielu, kiedy będą na to gotowi. Właśnie nadszedł jeden z takich momentów. Mniej więcej o tej samej godzinie w dniu wczorajszym na Instagramie Aniston, LeBlanca, Kudrow, Cox i Schwimmera pojawiły się wpisy, w których aktorzy dziękowali Perry’emu za wspólne chwile i lekcje. Podzielili się z obserwującymi swoimi ukochanymi momentami z Perry i powiedzieli, że bardzo za nim tęsknią.
Czy to ostatnie, co od nich usłyszymy o Perry? Nie wiemy. Od śmierci Perry’ego ta piątka aktorów zniknęła z sieci i pogrążyła się w żałobie. Ufamy jednak ich słowom ze wspólnego oświadczenia mówiących, że gdy będą gotowi, powiedzą więcej.
Wpisy aktorów o Perry możecie zobaczyć, wchodząc na ich konta na Instagramie.