Zwycięski mecz McTominaya, porażka w Premier League i kolejny gol w super flopie United na wypożyczeniu!

0
7

W czwartek na Old Trafford panowała euforyczna atmosfera. Dwa gole strzelone w końcówce meczu z Lyonem sprawiły, że Manchester United awansował do półfinału Ligi Europy i był bliżej biletu do Ligi Mistrzów na przyszły sezon. To był punkt wyjścia przed weekendem wielkanocnym, ale dla kibiców United nigdy nie była to fala surfingu podczas obchodów Wielkanocy.

Manchester United po raz kolejny opuścił Old Trafford z porażką w Premier League. Wolverhampton zadbało o to, aby odebrać trzy punkty jednemu z największych klubów na świecie. Po raz kolejny w Amorim zabrakło zawodnika, który kreowałby i stwarzał niezbędne okazje do zdobycia bramki. W Gironie wpadka United zrobiła to samo dla jego pracodawcy w La Liga. W Serie A zawodnik, którego United sprzedało za niską cenę zeszłego lata, zrobił to samo dla swojego klubu.

Od pierwszych kilku tygodni po wypożyczeniu do Realu Betis, Antony był uosobieniem natychmiastowej przemiany. Od klapy za 95 milionów euro w koszulce United, po jednego z najlepszych ofensywnych graczy La Liga. W poniedziałek Brazylijczyk ponownie był pod ręką i strzelił gola, który dał zwycięstwo Realowi Betis.

Przeciwnikiem była Girona, Antony strzelił ważnego gola na 0-2 z miejsca, pięć minut przed przerwą, a następnie Isco wygrał 1-3 dla Realu Betis, był to 5. gol prawego skrzydłowego w 17 meczach dla jego hiszpańskiego klubu.

„Czerwone Diabły” mają nadzieję na odzyskanie części inwestycji w wysokości 95 milionów euro, według doniesień z Hiszpanii otrzymali już ofertę w wysokości 45 milionów euro od Atlético Madryt – co może przyspieszyć transfer.

Kolejny gol Antony’ego umacnia pozycję United. Dla kibiców United były to jednak trzy niezręczne dni. W sobotę były gracz United, Scott McTominay, uratował trzy punkty dla swojego nowego klubu Napoli, strzelając zwycięskiego gola, a następnie United wpadło w szał w meczu z Wolves. Po czym następuje super flop Antony, który wykonuje pracę w La Liga.

Brak postów do wyświetlenia