Kiedy zawodnik jest łączony z rywalami, a następnie podpisuje kontrakt z klubem za ponad 75 milionów euro, wtedy kibice zadają sobie ważne pytanie: „Czy ten zawodnik naprawdę chciał podpisać kontrakt z naszym klubem, czy był to plan B lub C. Kibice Manchesteru United mają wszelkie powody, aby zadać to pytanie na temat Benjamina Sesko. Teraz jednak uspokaja go agent Słoweńca.
Kilka godzin po tym, jak Ruben Amorim podpisał kontrakt z Manchesterem United w listopadzie 2024 roku, Viktor Gyökeres był łączony z klubem. Szwed pod wodzą trenera Sportingu stał się maszyną do zdobywania bramek, było dość oczywiste, że to jest napastnik, którego United musi mieć. W lipcu Szwed podpisał kontrakt z Arsenalem. Benjamin Sesko od ponad roku jest mocno łączony z Arsenalem jako główny kandydat, Słoweniec podpisał kontrakt z Manchesterem United 9 sierpnia. Czy to oznacza dla kibiców United, że Sesko naprawdę chciał przejść do londyńskiego klubu? Agent wyjaśnia.
Elvis Basanovic, który jest agentem Benjamina Sesko, ujawnia, że prowadzili rozmowy z Arsenalem. Kilka rzeczy sprawiło, że transfer doszedł do skutku, zaczyna agent Sesko w wywiadzie dla POP! Telewizja w Słowenii.
„Trudno powiedzieć dokładnie (dlaczego nie doszło do transferu). Kiedy transakcja nie dojdzie do skutku, zawsze jest kilka czynników. Ostatecznie wszystko musi się ułożyć, aby tak się stało. Ważne jest to, że marzeniem Benjamina od kilku lat jest Manchester United. A w przypadku United był nawet skłonny zgodzić się na obniżkę pensji, aby transfer był możliwy – powiedział Basanovic, według Daily Mail.
Tak więc postanowił założyć koszulkę Man Utd, że mógł przyjąć obniżkę pensji.
Kibice Manchesteru United nie powinni się martwić, ma napastnika, który chce być na drugiej połowie boiska, gdy Arsenal i Manchester United zmierzą się w niedzielę w Premier League na Old Trafford.