Erling Haaland zdobył 50 bramek w reprezentacji szybciej niż Ronaldo, Messi, Neymar, Mbappe i Pelé

0
1

Cristiano Ronaldo, mimo że nie zdobył z Portugalią mistrzostwa, jest nazwiskiem, które na zawsze zostanie zapamiętane jako najlepszy strzelec wszech czasów w piłce nożnej reprezentacji. Przez lata, odkąd zadebiutował w reprezentacji swojego kraju w 2003 roku pod wodzą Luiza Felipe Scolariego, zagrożenie przed bramką opanowało do perfekcji sztukę strzelania bramek. -Oprócz…

Po 225 występach w reprezentacji Portugalii zdobył oszałamiającą liczbę bramek – 143. Ale dla 40-latka nie zaczęło się to tak wybuchowo, jak dla innych. Na przykład Erling Haaland od czasu swojego debiutu w 2019 roku jest sensacją strzelecką dla Norwegii.

Przeczytaj: Wszystkie drużyny zakwalifikowały się do Mistrzostw Świata FIFA 2026

Erling Haaland (Norwegia)
Korzystając z danych z Transfermarkt, przyjrzyjmy się bliżej niektórym z najlepszych strzelców, jakich kiedykolwiek widziała reprezentacja narodowa w piłce nożnej – ale z niespodzianką. Zamiast oceniać zawodników z całej ich kariery, wyszukiwanie zostało zawężone do tego, ile czasu zajęło im osiągnięcie 50 bramek dla swoich krajów.

Ostrzeżenie o spoilerze: Ani Ronaldo, ani Lionel Messi, którzy są prawdopodobnie dwoma największymi piłkarzami wszech czasów, nie znajdują się na liście, ponieważ zajęło im trochę więcej czasu, aby rozpocząć grę na poziomie drużyny narodowej.

Zacznijmy od kilku zauważalnych pominięć: Messi i Ronaldo, jak wspomniano, to dwa największe nazwiska, które nie znalazły się w pierwszej dziesiątce, odpowiednio dla Argentyny i Portugalii zajęło im to odpowiednio 107 i 114 meczów. Bohater reprezentacji Anglii Wayne Rooney również osiągnął granicę 50 bramek, rozgrywając swój 107. mecz w swojej 120-meczowej karierze dla Trzech Lwów.

Wielu mogłoby przypuszczać, że skoro Neymar Jr. jest byłym najlepszym strzelcem Brazylii, w połączeniu z faktem, że był tak urzekający w młodym wieku, to na początku swojej kariery w Brazylii strzeliłby mnóstwo bramek. Jest to jednak dalekie od prawdy, ponieważ 33-latek zdobył 50 bramek w 74 meczach, plasując się tuż za dziesiątym miejscem.

Kylian Mbappe poszedł w ślady Neymara – ale dla Francji. Napastnik, na którym od najmłodszych lat spoczywała duża część odpowiedzialności za bramki, strzelał gole w zastraszającym tempie dla klubu i kraju. Dla Les Bleus strzelił 53 gole w 93 meczach międzynarodowych, ale pierwsze 50 z nich zajęło mu łącznie 90 meczów.

Przeczytaj: Chce za wszelką cenę sprowadzić Harry’ego Kane’a z powrotem

10) Harry Kane, Anglia – 71 meczów Anglia
została pobłogosławiona niesamowitymi strzelcami bramek na przestrzeni lat. Przychodzą mi na myśl Wayne Rooney, Sir Bobby Charlton, Gary Lineker i im podobni, ale żaden z wyżej wymienionego trio nie strzelał tak często jak Harry Kane, który teraz zarabia w Niemczech dla Bayernu Monachium. Były ulubieniec kibiców Tottenhamu Hotspur znajduje się na szczycie listy najlepszych strzelców wszech czasów Trzech Lwów.

Na korzyść urodzonego w Londynie napastnika przemawia fakt, że potrafi strzelić gola w każdej sytuacji: nie ma znaczenia, czy piłka zostanie idealnie zagrana, czy nie, posiada techniczną błyskotliwość, aby stworzyć szansę na strzał. Kane jest uważany przez wielu za jednego z najbardziej kompletnych środkowych napastników wszech czasów dzięki swojemu wszechstronnemu zestawowi narzędzi.

9) Ali Daei, Iran – 69 walk
Ali Daei, który jest powszechnie uważany za jednego z największych azjatyckich graczy, którzy dotknęli tego pięknego sportu, nie bez powodu został nazwany „irańskim Maradoną”. Był rekordzistą pod względem liczby bramek na arenie międzynarodowej wszech czasów, zanim Cristiano Ronaldo wyprzedził jego łączną liczbę 108 goli w 2021 roku i zanim Lionel Messi zrobił to samo. Pozostaje jednak jednym z zaledwie trzech zawodników, którzy przekroczyli granicę 100 bramek na poziomie drużyny narodowej.

Jego pierwsze 50 bramek padło w 69 meczach w jego błyskotliwej, wysoko strzelonej karierze dla Iranu. Daei, obecnie 56-letni, ale znany ze swojej twardej natury w klubie i reprezentacji, rozpoczął karierę klubową w Azji, ale w 1997 roku przeniósł się do Niemiec, aby dołączyć do Arminii Bielefeld, zanim przeniósł się do Bayernu Monachium.

8) Lajos Tichy, Węgry – 68 meczów
Lajos Tichy (po prawej na zdjęciu powyżej) był dobrze zorientowany w sztuce strzelania goli, o czym świadczy jego miejsce na tej liście i był uważany za jednego z najlepszych strzelców swojego pokolenia. Urodzony w Budapeszcie środkowy napastnik zadebiutował w reprezentacji Węgier w wieku 20 lat w 1955 roku i ostatecznie strzelił 51 goli dla swojego kraju w 72 występach.

Tylko jedna z tych bramek padła w ostatnich czterech meczach, ponieważ Tichy osiągnął granicę 50 bramek w swoim 68. meczu dla Węgier. Oczywiście jest to fantastyczna stawka jak na napastnika, który jest często pomijany, gdy wspomina się o elitarnych strzelcach w kraju. Również na poziomie klubowym z łatwością trafiał do siatki, choć większość swojej kariery spędził w najwyższej klasie rozgrywkowej w swoim kraju.

7) Romario, Brazylia – 65 meczów Romario
był wyjątkowo kultowym napastnikiem na boisku i najwyższej klasy zawodnikiem przez całą swoją karierę: od początku w klubie z dzieciństwa Vasco de Gama po bogate w bramki okresy w PSV Eindhoven, Barcelonie, Flamengo i tym podobnych. To samo można powiedzieć o jego międzynarodowej karierze, która rozpoczęła się w 1987 roku, a zakończyła w 2005 roku.

W 2000 roku był okres dwóch meczów, w których strzelił siedem goli – a osiągnięcie 50 bramek dla swojego kraju zajęło mu zaledwie 65 meczów.

6) Imre Schlosser, Węgry – 50 meczów
Drugi z trzech węgierskich talizmanów na liście, Imre Schlosser, strzelał w tempie jednego gola na mecz międzynarodowy i zgadliście: osiągnął granicę 50 bramek w swoim 50. meczu. Niewiarygodne, że był pierwszym graczem, który strzelił 50 goli w reprezentacji, kiedy osiągnął ten kamień milowy w 1917 roku, ale zakończył karierę dla Węgier tuż przed osiągnięciem 60 bramek.

Podsumowując, Schlosser urodził się w okresie, w którym węgierscy napastnicy byli bardzo popularni, a jego dorobek 59 goli w 68 występach dla swojego kraju dowodzi, że zasługuje na to, by wspominać go w takich rozmowach. Jako siedmiokrotny król strzelców Węgier w lidze, Schlosser był równie chętny do zdobycia pozycji strzeleckiej na poziomie klubowym.

5) Pelé, Brazylia – 49 meczów
Pelé to człowiek, którego nikomu nie trzeba przedstawiać, a do tego ma na swoim koncie wiele rekordów – ale nie w tym kontekście, bo w 49 meczach dobił do półwiecza. Brazylijski naród piłkarski przez lata miał wiele różnych talentów, ale żaden z nich nie może pochwalić się umiejętnością strzelania bramek, jaką miała ikona w świetle reflektorów. Ronaldo Nazario jest jednak bardzo silnym numerem dwa.

Bardziej artysta niż piłkarz, Pelé rozwinął umiejętność mijania obrońców ze względną łatwością w czasach swojej świetności i chociaż jego ogólny bilans bramek opiera się na luźniejszych dowodach, jego agresywna natura w tercji ataku nie może być kwestionowana. W końcu nieżyjąca już światowa gwiazda jest powszechnie uznawana za jednego z największych piłkarzy wszech czasów – i nie bez powodu.

4) Erling Haaland, Norwegia – 46 meczów Najnowszy
intruz na tej gwiazdorskiej liście, Erling Haaland, może być najlepszym strzelcem Norwegii – ale wciąż jest trzech zawodników w historii futbolu, którzy osiągnęli granicę 50 bramek w mniejszej liczbie meczów. Instynktowna natura wysokiego napastnika zwykle powoduje, że bramki spływają ze wszystkich stron, gdy jest na szczycie swojej gry. Nawet jeśli go nie ma, nadal możesz na niego liczyć, że sprawi, że noce będą wibrować.

Tylko sześciu zawodników – Kane, Luis Suarez, Robert Lewandowski, Ali Ashfaq, Lionel Messi i Cristiano Ronaldo – zdobyło więcej niż 27 hat-tricków Erlinga Haalanda w XXI wieku.

Krótko mówiąc, Haaland jest jak dotąd jednym z najbardziej naturalnych strzelców swojego pokolenia i jest wiele rekordów, które zostaną pobite, gdy przejdzie na emeryturę. Ali Daei, który strzelił swojego setnego gola dla Iranu w swoim 131. występie w reprezentacji, jest najszybszym zawodnikiem, który osiągnął granicę stu bramek. Pytanie nie brzmi czy, ale kiedy wyprzedzi Irańczyka.

3) Gerd Müller, Niemcy – 41 meczów Gerd
Müller, strzelec wyborowy najwyższej klasy i jeden z najlepszych strzelców w historii piłki nożnej, był po prostu rewelacyjny pod bramką. Niezależnie od tego, czy było to dośrodkowanie, celny strzał czy strzał głową, często można się założyć, że to właśnie on – nazywany Der Bomber – był na celowniku, niezależnie od tego, czy chodziło o klub, czy o reprezentację. Niewielu zawodników jest w stanie dorównać liczbom, które on dostarczał z sezonu na sezon.

Zdobywca Złotej Piłki z 1970 roku zakończył karierę w drużynie narodowej z większą liczbą bramek niż rozegranych meczów (68 na 62), a ten kamień milowy osiągnął dla Niemiec Zachodnich w 1972 roku. Na zawsze wpisany w inwentarzu niemieckich kręgów piłkarskich, jego rekord strzelecki nie oddaje sprawiedliwości Gerdowi Müllerowi. Na tej liście strzelił 50 goli w zaledwie 41 meczach.

2) Sándor Kocsis, Węgry – 40 meczów
Podobnie jak Müller, Sándor Kocsis zakończył swój czas jako najlepszy wybór Węgrów w ataku z większą liczbą bramek niż rozegranych meczów – 75 w 68. Niech to zapadnie w pamięć na chwilę: stosunek bramek na mecz bohatera Barcelony wynosił oszałamiające 1,10! Kocsis odegrał kluczową rolę w najbardziej płodnym okresie w historii węgierskiego futbolu.

W swoich pierwszych 50 występach w reprezentacji Europy Środkowej, Kocsis – urodzony i wychowany, jak wielu, wielu innych, w Budapeszcie – jest uwielbiany przez tych, którzy znają historię węgierskiego futbolu, ale rzadko porusza się temat jego obecności w regularnych rozmowach. Niektórzy twierdzą jednak, że był równie potężny jak jego rodak Ferenc Puskás, a liczby nadają tej idei dużą wagę.

1) Poul Nielsen, Dania – 36 meczów
Na końcu listy znajduje się Poul Nielsen, który prowadził atak Danii na początku XX wieku w latach 1910-1925 i w ciągu tych 14 lat stał się jednym z najbardziej zabójczych napastników, którzy kiedykolwiek grali w piłkę nożną w drużynie narodowej. Jego rekord pół setki goli w 36 meczach, co odpowiada strzeleniu gola co 68 minut, jest rekordem, który przez wielu uważany jest za niepobity lub nieosiągalny.

Urodzony w stolicy Danii Kopenhadze w 1891 roku, Nielsen jest rzadko rozpoznawany w piłkarskim folklorze, ale jego osiągnięcia, dziesiątki lat po jego śmierci, są nadal żywe, jednocześnie trzymając wysoko flagę duńskiej drużyny narodowej. Ponieważ kariera pomocnika w reprezentacji Danii przypadła na początki piłki nożnej w reprezentacji, oznacza to, że nigdy nie zagrał na Mistrzostwach Świata. Ale nie można wątpić w jego siłę przed bramką.

Czytaj o angielskich klubach: Mads Hermansen jednym z ośmiu letnich transferów gorszych od Benjamina Sesko

Brak postów do wyświetlenia