Carlo Ancelotti Lis włoski. Kiedy właściciel Evertonu namówił Ancelottiego do prowadzenia klubu od 2019 roku, od razu zobaczyliśmy, jakim jest genialnym trenerem. Po raz pierwszy Everton nie walczył na dnie tabeli Premier League, ani przed spadkiem. Potem przyszło wezwanie z Realu Madryt i klub z Merseyside poszedł prosto na dno sportu. W gigancie La Liga Ancelotti dostarczył największe trofea. Jest to jednak duży błąd w karierze Ancelottiego, z którym Ancelotti musi się pogodzić – we wtorek „to przyszło i ugryzło go w plecy”.
To był wyjątkowy mecz dla Martina Ødegaarda. Kapitan Arsenalu miał poprowadzić swój klub przeciwko trenerowi, który nie wierzył w potencjał i możliwości Norwega – przez dwie rundy jako trener Realu Madryt. We wtorek jeden z najlepszych trenerów na świecie musiał zejść do szatni po zwycięstwie 3-0 z przeciwnikiem, prowadzonym przez tego samego Ødegaarda.
Cofnijmy się w czasie, aby przypomnieć sobie, co Ancelotti myślał o Ødegaardzie, wtedy również jako trener Realu Madryt. W książce Ancelottiego „Quite Leadership” Włoch pisze: „Kiedy Florentino kupuje norweskiego piłkarza, po prostu musisz się z tym pogodzić. Co więcej, prezydent zdecydował, że Ødegaard powinien rozegrać trzy mecze w pierwszym zespole w ramach ćwiczenia PR. Mógł być najlepszym graczem na świecie, ale nie przejmowałem się tym, ponieważ nie był to zawodnik, o którego prosiłem. W tym podpisaniu chodziło o PR” – napisał Anclotti.
Kiedy więc Ancelotti wrócił jako trener Realu w 2021 roku, nie było niespodzianką, że Real Madryt sprzedał Ødegaarda do Arsenalu za 30 milionów funtów. Ancelotti stwierdził, że ma ośmiu zawodników w środku pola przed Ødegaardem w kolejce do gry.
We wtorek Ødegaard poprowadził Arsenal do imponującego zwycięstwa 3-0 z Realem Madryt w pierwszym ćwierćfinale CL. Kibice Arsenalu dziękowali i kłaniali się Realowi Madryt za zwolnienie Ødegaarda przez ostatnie dwa lata, nazywając podpisanie kontraktu „wielką kradzieżą”. Zostało to ponownie potwierdzone we wtorek.
To było dla ciebie, Ancelotti!