Tego lata Liverpool zanotował rozkwit po debiutanckim sezonie Arne Slota, zdobywając tytuł mistrza Premier League. Rynek transferowy został wygrany, zdobywając wzmocnienia zawodników o wartości 450 milionów funtów, którzy marzyli o założeniu koszulki mistrzów Premier League. Po podejrzanej stronie Manchester United znalazł się po fatalnie słabym 15. miejscu w Premier League. Sześć miesięcy później pewność siebie na Anfield została osłabiona, podczas gdy na Old Trafford stale rośnie.
Chociaż legendy United, tacy jak Neville i Scholes, kręcą głowami nad niezdolnością zespołu United do utrzymania presji i intensywności przez cały mecz – powtórzyło się to przeciwko Wolverhampton – nikt nie powinien umniejszać znaczącemu awansu Rubena Amorima w Premier League. Jeden punkt za biletem do Ligi Mistrzów i osiem za faworytami do tytułu, Arsenalem po 15 meczach, dodaje Man United energii i pewności siebie. Teraz będzie to również wykorzystywane na rynku transferowym.
Najważniejsze jest wzmocnienie środka pola, ale Amorim wcześniej twierdził, że klub szuka tylko długoterminowych rozwiązań; jeśli pojawią się okazje na innych pozycjach, United zareaguje. Jedną z wyjątkowych okazji jest gwiazda Premier League Antoine Semenyo, drugą jest teraz także Marc Guehi.
Najlepszy angielski środkowy obrońca miał połowę ciała na Anfield tego lata, ale transfer został zablokowany. W styczniu Marc Guehi, który kończy się kontraktem, może rozpocząć negocjacje z innymi klubami. Liverpool przez cały czas był w czołówce, ale według dziennikarza The Independent, Miguela Delaneya, United również wyrazili teraz zainteresowanie przekonaniem Guehiego do podpisania kontraktu.

