Rycerz Siedmiu Królestw wybiera prostsze podejście.
Zrywając z tradycją Tronu, nadchodzący spin-off HBO Rycerz Siedmiu Królestw nie rozpocznie się zwykłą, obszerną animowaną sekwencją tytułową. Zamiast tego dostajemy coś znacznie bardziej okrojonego – pojedynczą kartę tytułową ze średniowieczną typografią, która jest umieszczona w samej fabule.
Przeczytaj: Nick Cave And The Bad Seeds wpadają na koncert w Norwegii podczas europejskiej trasy koncertowej
W wywiadzie dla Entertainment Weekly, współtwórca i showrunner Ira Parker wyjaśnił tę decyzję: „Wszystkie decyzje sprowadziły się do Dunka” – powiedział, odnosząc się do głównego bohatera serialu. Jest prosty i rzeczowy. Nie ma w sobie zbyt wiele wystających elementów. Krótko mówiąc: żadnej animowanej mapy, żadnej grzmiącej orkiestry, żadnych wielkich kół zębatych obracających się nad Królewską Przystanią. Po prostu atmosfera. Bardzo średniowieczny.
To odważne posunięcie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak kultowe stały się sekwencje otwierające Grę o tron i jak Ród Smoka ponownie wykorzystał oryginalną piosenkę przewodnią Ramina Djawadiego we własnym intro. Ale Parker obstaje przy tej zmianie. „To była prawdopodobnie najbardziej stresująca decyzja, jaką podjąłem”, powiedział, „ale służy to naszej serii”.
Akcja „Rycerza Siedmiu Królestw” rozgrywa się około sto lat przed oryginalną serią, opowiadając o losach ser Duncana Wysokiego (w tej roli Peter Claffey, aktor znany z seriali „Złe siostry” i „Małe rzeczy”) i jego nietypowego pomocnika, Egga (Dexter Sol Ansell), łysego chłopca, który ma w sobie więcej królewskiej krwi, niż się wydaje. Sześcioodcinkowy serial ma mniejszą skalę i skupia się na przyziemnych, nisko urodzonych postaciach: wędrownych rycerzach, barmankach, artystach i najemnikach, a nie zwykłych lordach, królowych i smokach.
„To może być w zasadzie XIV-wieczna Wielka Brytania” – powiedział Parker. „To trudny, męczący i błotnisty świat, w którym panuje lekkość, pełna nadziei atmosfera. Zaczynamy od samego dołu.
George R.R. Martin widział już wszystkie sześć odcinków i mówi, że „kochał je”, nazywając adaptację „tak wierną, jak rozsądna istota ludzka może mieć nadzieję”. A bez smoków w zasięgu wzroku i bez epickiej sekwencji tytułowej, na której można by się oprzeć, może to być serial o Tronach, który w końcu robi rzeczy inaczej, zachowując prostotę. Premiera Rycerza Siedmiu Królestw zaplanowana jest na HBO i Max w 2026 roku.
Czytaj dalej The Sport: Harry Kane mówi o powrocie Premier League, gdy szaleją plotki o Manchesterze United