Pierce Brosnan nie wykluczył powrotu do świata Jamesa Bonda.
W wywiadzie dla GQ aktor, który grał agenta 007 od 1995 do 2002 roku, wypowiedział się na temat możliwości powrotu po przeniesieniu serialu do Amazon MGM Studios.
Przeczytaj: Boring SAG Awards otrzymują nową, fajną nazwę
Pierce Brosnan może być otwarty na rozważenie powrotu do Jamesa Bonda w innej roli.
Kiedy skonfrontowano go z możliwością zagrania emerytowanego agenta zamiast głównej roli, Pierce chytrze odparł: „Czasami się nad tym zastanawiasz, a czasami po prostu idziesz dalej”.
Ta hollywoodzka gwiazda, która zagrała w czterech filmach o Bondzie – „GoldenEye” (1995), „Jutro nie umiera nigdy” (1997), „Świat to za mało” (1999) i „Śmierć nadejdzie jutro” (2002) – wydaje się mieć otwarty umysł, jeśli chodzi o „Bonda 26”.
Podczas sierpniowego wywiadu dla Radio Times Pierce przyznał, że kusił go pomysł współpracy przy Bondzie z uznanym filmowcem Denisem Villeneuve’em, biorąc pod uwagę jego rolę jako reżysera. „Moja żona Keely [Shaye Smith] i ja wsłuchiwaliśmy się w bicie w bębny oczekiwań dotyczących tego, kto będzie następnym Jamesem Bondem” – powiedział Pierce. „Jest wielu świetnych kandydatów i jestem pewien, że sprawią, że będzie to radosne widowisko”.
Pierce Brosnan miał imponujący siedmioletni epizod w roli Jamesa Bonda.
Pierce Brosnan miał imponujący siedmioletni epizod w roli Jamesa Bonda po przejęciu pałeczki od Timothy’ego Daltona i zadebiutował jako czarujący i wyrafinowany szpieg w GoldenEye z 1995 roku.
Irlandzki aktor był w dużej mierze uznawany za wznieść serial na nowe wyżyny, ale Śmierć nadejdzie jutro (2002) stał się czwartym i ostatnim filmem Pierce’a w roli agenta 007.
Aktor dowiedział się, że nie będzie już grał Bonda w 2004 roku. Pierce Brosnan dodał, że nie żałuje czasu, kiedy grał Bonda.
Kontynuował: „Bond jest darem, który wciąż daje i pozwolił mi zrobić wspaniałą karierę”.
Czytaj dalej Popidol: Super Mario Galaxy movie: Nintendo wypuszcza pierwszy zwiastun

