Od śmierci wokalisty zespołu Queen mija 32 lata. Freddie Mercury został ostatnio jednak „wskrzeszony” przy pomocy sztucznej inteligencji, która pokazała, jak wyglądałby dziś wokalista, gdyby żył.
4 listopada 1991 roku pożegnaliśmy jeden z najważniejszych głosów w historii ludzkości, Freddiego Mercury’ego. Wokalista zespołu Queen odszedł w wieku 45 lat po walce z AIDS.
Teraz, 32 lata po jego odejściu i przy dzisiejszym postępie technologicznym, możemy zobaczyć, jak jeden z naszych ulubionych piosenkarzy jest „wskrzeszany zza grobu”. Wykorzystana została do tego sztuczna inteligencja, która pokazała, jak wyglądałby dziś Freddie Mercury, gdyby żył. Serwis informacyjny La Vanguardia wykorzystał dostępną technologię do odtworzenia, w jaki sposób wokalista Queen mógł postarzeć się o 32 lata.
To, czego nam nie mówi sztuczna inteligencja to, jak brzmiałby dziś głos Freddiego, chociaż po to są jego wiecznie żywe przeboje.