Trener bramkarzy Nottingham Forest musiał zostać zszyty po nadgorliwym świętowaniu gola

0
3

Trener bramkarzy Nottingham Forest doznał kontuzji podczas celebracji bramki w meczu z Brentford. Rui Barbosa potrzebował sześciu szwów po tym, jak uderzył głową o ławkę trenerską.

Nottingham Forest rozpoczął sezon 2025/26 w dobrym stylu, odnosząc w niedzielę wyraźne zwycięstwo 3-1 nad Brentford na City Ground. Dla trenera bramkarzy Forest, Rui Barbosa, był to jednak dzień do zapomnienia – ale może już to zrobił.

Przeczytaj: Od cieplejszego do chłodniejszego niż normalnie

Po tym, jak Chris Wood otworzył wynik już po pięciu minutach, Barbosa szaleńczo świętował i wyskoczył z krzesła – tylko po to, by uderzyć głową prosto w ławkę trenera, pozostawiając go mocno krwawiącego.

Portugalskim trenerem szybko zaopiekował się personel medyczny. Trener Forest Nuno Espirito Santo ujawnił po meczu, że Barbosa potrzebował szwów, aby zszyć znaczne rozcięcie na głowie.

„Założono mu sześć szwów!” powiedział Santo. „To było brzydkie. Poważny. Miał zawroty głowy.

Jeśli chodzi o resztę meczu – w którym Forest prowadził 3-0 do przerwy dzięki dubletowi Wooda i wspaniałej główce letniego nabytka Dana Ndoye – Santo był bez wątpienia zachwycony.

„Jestem zachwycony” – powiedział po meczu. „Sposób, w jaki rozpoczęliśmy grę, był fantastyczny. Graliśmy dobrze, dominowaliśmy, kontrolowaliśmy bramkę w pierwszych pięciu minutach, co uspokoiło drużynę i energię na stadionie.

Czytaj dalej Sporten: Fjørtoft w porywający sposób przedstawia Nypan przed wszystkimi kibicami Middlesbrough na świecie

Jedno jest pewne: Barbosa zdecydowanie czuł tę energię – i ostry koniec ławki trenerskiej – bardziej niż ktokolwiek inny.

Brak postów do wyświetlenia