Kiedy jesteś aktorem, kręcenie sceny seksu jest skomplikowane. Sceny erotyczne, które widzisz na ekranie, bardziej przypominają występy choreograficzne niż rzeczywisty seks. Niektórzy aktorzy dlatego wolą po prostu trzymać się prawdy. Oto 3 aktorów, którzy faktycznie wykonali akty seksualne na ekranie.
Robert Pattinson
Robert Pattinson masturbował się przed kamerą w filmie „Popiołki”. Aktor początkowo próbował odgrywać orgazm, ale ujęcia tego tak mu się nie podobały, że postanowił naprawdę masturbować się na ekranie.
– Udawanie po prostu nie działało, więc zrobiłem sobie dobrze przed kamerą. Moja twarz po orgazmie została zarejestrowana na zawsze – powiedział Pattinson w magazynie Interview.
Margo Stilley
Margo Stilley zasłynęła kontrowersyjną rolą w filmie „9 songs”. Kontrowersyjną, ponieważ okazało się, że wszystkie sceny seksu Margo Stilley, a film jest na nich oparty, są prawdziwe.
– Ludzie byli na mnie naprawdę źli. Powiedziano mi, że jestem dziwką i jak mogę to zrobić. Pytano, jaki, moim zdaniem, wzór do naśladowania daję młodym kobietom. To był film o miłości i seksie. To nie było porno. To znaczy, wczoraj wieczorem uprawiałam seks z moim chłopakiem i to nie było porno. To był po prostu gorący seks! „9 songs” to prawdziwy film o miłości i seksie, chciałam go zrobić i jestem z tego dumna – wyznała aktorka.
Lauren Lee Smith
Lauren Lee Smith przyznała, że uprawiała seks na planie filmu „Seks to nie wszystko” i wszystkie sceny intymne z jej udziałem, które widzimy na ekranie, są prawdziwe.
– Spójrzmy prawdzie w oczy, na pewnym etapie kariery każdego aktora trzeba się rozebrać – fizycznie, emocjonalnie lub psychicznie. Ten film dał mi szansę zrobienia wszystkich trzech na raz – powiedziała aktorka w rozmowie z The Vancouver Sun.
CZYTAJ: „Zielona granica”. MSWiA podjęło decyzję w sprawie filmu Agnieszki Holland
CZYTAJ: Daily Mail: Tottenham NIE ma klauzuli odkupu Harry’ego Kane’a, pomimo zapewnień Daniela Levy’ego