Szkoła z kontenerów? Czemu nie! We Wrocławiu powstała właśnie pierwsza taka placówka. Od września będzie się w niej uczyć 100 uczniów.
We Wrocławiu na Maślicach przy ul. Lubelskiej 95A powstała pierwsza w mieście szkoła z kontenerów, w której już od września będzie mogła uczyć się setka dzieci i to za darmo, ponieważ placówka jest częścią publicznego systemu oświaty.
Choć szkoła należy do publicznego systemu oświaty, powstała bez udziału miejskiego dofinansowania. Szkoła Podstawowa SPECTO powstała ze środków fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty, która będzie organem prowadzącym placówki. Rekrutacja do szkoły będzie odbywać się za pośrednictwem miejskiego systemu rekrutacji. Jakie zajęcia są w planie lekcji instytucji?
– Stawiamy na uczenie zespołowe i przez doświadczanie. Podstawę programową realizować będziemy w ramach edukacji STEAM, łączącej elementy nauki, technologii, inżynierii, sztuki i matematyki – zapowiada portalowi Wroclife Małgorzata Rabenda, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej SPECTO we Wrocławiu. – Mamy holistyczne podejście do nauki, a zajęcia będą realizowane w postaci miniprojektów, pobudzających zaangażowanie, rozwijających indywidualne talenty dzieci i ich potencjał – dodaje dyrektorka. Szkoła prowadzi też zajęcia według obowiązującego programu nauczania.
SPECTO powstało w ekspresowym tempie dzięki technologi modułowej, którą wykorzystano do budowy. Budynek został skonstruowany z gotowych kontenerów połączonych w jedną całość. W przypadku zwiększenia zapotrzebowania, szybko będzie można dodać kolejne pomieszczenia.
– Szkoła Specto będzie placówką przyjazną środowisku. Z klimatyzacją, własnymi pompami ciepła, instalacją fotowoltaiczną i systemem odzyskiwania deszczówki. Od września dzieci z wrocławskich Maślic będą miały do dyspozycji piękną, nowoczesną i ekologiczną szkołę – przekonuje Monika Kremser, prezes spółki Edu-Expert, prowadzącej inwestycję, w rozmowie z portalem Wroclife.
zdjęcia: wyborcza.pl
CZYTAJ: „Barbie” najbardziej dochodowym filmem 2023 roku w Ameryce Północnej
CZYTAJ: Iga Świątek niezadowolona z tego jak przedstawił ją Netflix