W ramach brytyjskich eksperymentów naukowych, komórki naukowe wyruszą w kosmos, aby dowiedzieć się więcej o chorobie, na którą nadal nie wynaleziono leku.
Naukowcy z Instytutu Badań nad Rakiem, wysyłają próbki rozlanego glejaka linii środkowej na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), aby zobaczyć, jak ten rozprzestrzenia się w warunkach mikrograwitacji.
Naukowcy powiedzieli, że ich badanie, nazwane D(MG)2, może utorować drogę do lepszego zrozumienia choroby, która doprowadziła do śmierci Karen Armstrong, córki zmarłego amerykańskiego astronauty Neila Armstronga.
Profesor Chris Jones, kierownik badania D(MG)2 i profesor Biologii Nowotworów Dziecięcych w Instytucie Badań nad Rakiem w Londynie, powiedział: „Niestety wskaźniki przeżywalności pacjentów z rozlanym glejakiem linii środkowej nie zmieniły się zasadniczo od śmierci córki Neila Armstronga. Ostatnie 15 lat zrewolucjonizowało jednak nasze rozumienie biologicznej złożoności tych nowotworów, a ekscytujące, potencjalne nowe terapie, w końcu wkroczyły do badań klinicznych.”
„Eksperymenty, takie jak D(MG)2 na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, pozwolą nam lepiej zrozumieć, w jaki sposób komórki nowotworowe wchodzą ze sobą w interakcje w strukturach trójwymiarowych i – miejmy nadzieję – doprowadzą do nowych pomysłów na zakłócenie wzrostu guza, które będziemy mogli wykorzystać w przyszłości laboratorium.”
Rozlany glejak linii środkowej jest agresywnym i nieuleczalnym guzem mózgu, który najczęściej występuje u dzieci.
Rokowanie jest złe – większość dzieci umiera w ciągu 18 miesięcy od postawienia diagnozy.
Naukowcy chcą, aby eksperymenty przeprowadzono w mikrograwitacji, ponieważ wierzą, że warunki pozwolą ich kulturom 3D urosnąć do znacznie większych rozmiarów niż na Ziemi.
Umożliwi to znacznie obszerniejsze modele do badania interakcji komórek nowotworowych. Uważa się, że ta interakcja napędza wzrost – powiedział zespół badawczy.
Podczas gdy mikrograwitację można odtworzyć na Ziemi, profesor Jones powiedział, że warunki „mogą wywoływać pewien mechaniczny nacisk na komórki, co może zmienić ich zachowanie, czego chcemy uniknąć”.
Badanie D(MG)2 otrzymało od brytyjskiego rządu 1,2 miliona funtów, podczas gdy inne badanie, MicroAge II, prowadzone przez Uniwersytet w Liverpoolu, otrzymało 1,4 miliona funtów.
MicroAge II bada obecnie, w jaki sposób mikrograwitacja powoduje osłabienie mięśni astronautów w kosmosie.
Sprzęt do eksperymentów jest budowany przez specjalistów od mikrograwitacji, Kayser Space, z siedzibą w Oxfordshire.
George Freeman, minister stanu w Departamencie Nauki, Innowacji i Technologii, powiedział: „Przestrzeń kosmiczna to najlepsze laboratoryjne stanowisko testowe, w którym brytyjscy naukowcy i astronauci wykorzystują Międzynarodową Stację Kosmiczną do nowatorskich badań w dziedzinie żywienia, energii i biomedycyny.
„Ten projekt o wartości 2,6 miliona funtów pomoże brytyjskim naukowcom badać, jak zapobiegać guzom mózgu u dzieci i zrozumieć biomedyczne procesy starzenia: badania przynoszące ogromne korzyści ludzkości i systemom opieki zdrowotnej na całym świecie. Kolejny przykład tego, jak mocne strony Zjednoczonego Królestwa w różnych sektorach, od kosmosu po nauki przyrodnicze i czyste technologie, napędzają wiodącą pozycję w dziedzinie technologii”.
Szacuje się, że start odbędzie się w 2025 r., gdzie na pokładzie astronauci przeprowadzą eksperymenty, a próbki wrócą na Ziemię około sześć miesięcy później.