Rosenborg wskazał drogę wyjścia w Europie. „Cała Norwegia” przegapiła czasy złotej ery norweskiej piłki klubowej, kiedy elitarne kluby ligowe zniknęły z europejskiej mapy piłki nożnej. Następnie rozpoczęła się budowa, ciągłość i inwestycje w Bodø/Glimt, które podniosły Norwegię jako naród piłkarski. Teraz trener Kjetil Knutsen, piłkarze i żółci kibice z Bodø mają zamiar otworzyć złote drzwi do UEFA.
Trenerzy i zawodnicy z cieplejszych regionów boją się przyciągać do Aspmyry. Mają ku temu wszelkie powody. Bodø/Glimt w ciągu ostatnich kilku lat pokazało, że wcale nie jest pod wrażeniem tego, jak sławni i jak dobrze opłacani są ich przeciwnicy. W Aspmyrze zagraniczne kluby zawitały do „naszego domu”. Olympiakos to czuł.
3-0 mówi do Bodø/Glimt w Lidze Europy. (Reakcje pomeczowe można znaleźć na stronie glimt.no). W lutym FC Twente zostało odesłane do domu z Bodø z powodu szokującej kontuzji, przegrywając 5-2. Glimt skupia się na kontynuowaniu sukcesów, aby po finale Ligi Europy zająć miejsce w tabeli trofeów, ale jest też szansa na kolejny duży krok dla elitarnego klubu ligowego: Ligę Mistrzów.
To tutaj będzie wiele do zrobienia, jeśli, jeśli, ale mimo to, Bodø/Glimt może zostać nagrodzone „automatycznym” biletem na Ligę Mistrzów.
Chodzi o naszą pozycję w rankingu UEFA wśród 15 najlepszych krajów. Chodzi o miejsce Glimt w play-offach, które jest ostatnią przeszkodą przed ligowymi rozgrywkami w Lidze Mistrzów. Chodzi również o potencjalne dodatkowe miejsce dla najwyżej sklasyfikowanego zwycięzcy ligi.
W każdym razie najważniejsze jest to, że Bodø/Glimt w tym roku pokazują, że mają wszystko do zrobienia w decydujących meczach Ligi Europy i są gotowe, aby potwierdzić swoją pozycję w Lidze Mistrzów. Glimt jest na dobrej drodze, aby wspiąć się na szczyt najpiękniejszego widoku w europejskim futbolu.
wybitny!