Dave Grohl to frontman legendarnej grupy Foo Fighters. To też facet o wielkim sercu, co najlepiej pokazuje jego ostatnie zachowanie. Muzyk postanowił wykorzystać swój jeden dzień przerwy w koncertach Foo Fighters w Australli na pomaganie innym, zamiast na odpoczynek. Przez 18 godzin muzyk gotował dla australijskich potrzebujących.
Dave Grohl spędził dzień wolny od australijskiej trasy koncertowej Foo Fighters na pomaganiu potrzebującym podczas lokalnej fali upałów. Grohl spędził 18 godzin na gotowaniu posiłków dla potrzebujących.
The Big Umbrella Foundation, organizacja charytatywna, która pomaga karmić osoby pozbawione dachu nad głową i bezpieczeństwa żywnościowego, organizowała w zeszłym piątek masową pomoc dla australijskich potrzebujących. Wtedy też stawił się u nich Dave Grohl z Foo Fighters i zgłosił swoją chęć pomocy przy przygotowywaniu posiłków dla potrzebujących. Fundacja ogłosiła na swoim Instagramie, że Grohl był jednym z wolontariuszy, którzy w piątek przygotowali i podali szereg podstawowych potraw z grilla na Federation Square w Melbourne.
Dave Grohl przybył do fundacji o 9:00 rano, razem ze swoimi znajomymi oraz organizatorem odpowiedzialnym za koordynację stadionowych koncertów Foo Fighters, i przygotowywał tradycyjne amerykańskie potrawy z grilla potrzebującym przez kolejne 18 godzin. W tym czasie przygotował mnóstwo bułek z szarpaną wołowiną i ugrillował 120 kg mięsa. Oprócz tego przez 2 godziny obsługiwał ludzi stojących w kolejce po posiłek i rozdał 450 posiłków. Później pozował z każdym chętnym do zdjęcia i rozdawał autografy na papierowych talerzykach.
W lutym tego roku Grohl w takim sam sposób pomagał w Stanach Zjednoczonych podczas zamieci. Gotował wtedy przez 24 godziny dla bezdomnym w schronisku Hope the Mission w Los Angeles.
CZYTAJ: Poznaliśmy nominowanych do Złotych Globów 2024. „Barbie” i „Oppenheimer” królują