Na jaw wyszły nowe dokumenty, które obejmują technologię obcych i nierozliczone ciąże.
Cały fenomen UFO jest trudny do poruszania się w kategoriach dziennikarskich, zwłaszcza gdy informacje nie są usankcjonowane przez instytucje takie jak Pentagon.
W 2017 roku pojawiło się wiele filmów wideo pilotów Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, którzy mieli zetknięcia w powietrzu z samolotami o nieznanym pochodzeniu.
Była to część ponad 1500 odtajnionych dokumentów, które zostały ogłoszone przez Pentagon dopiero w 2017 roku. Setki organizacji prasowych i dziennikarzy śledczych, którzy pracują jako freelancerzy, złożyło formalną prośbę o kopię tych dokumentów, na którą odpowiedź otrzymała we wtorek 5 kwietnia bieżącego roku.
Jedną z tych organizacji jest The Sun. Informacje były w większości dostępne, z kilkoma wyjątkami ze względu na obawy dotyczące prywatności i poufności. Początkowo większość wniosków dotyczyła programu AATIP (Advanced Aviation Threat Identification Program), w ramach którego badano niewyjaśnione zjawiska powietrzne (UAP).
Porwania i nierozliczone ciąże?
Ale odpowiedź pochodząca od Agencji Wywiadu Obronnego (DIA) była znacznie bardziej zagadkowa i szokująca niż to, czego wszyscy się spodziewali.
Dokumenty te zawierają informacje, które wszystkie media już wiedziały, jak chociażby o tych starciach z nieznanymi samolotami. Istnieją jednak również doniesienia o biologicznych skutkach u osób, które miały kontakt z UAP. Różnią się one między oparzeniami, problemami z sercem, zaburzeniami snu, pozornym uprowadzeniem, a nawet dziwną, niewyjaśnioną ciążą. Oznacza to, że może istnieć przypadek hybrydowych dzieci z DNA z gatunku, który nie jest człowiekiem. Te zgłoszone efekty biologiczne są bezpośrednio związane z promieniowaniem elektromagnetycznym, które pochodzi z systemów napędowych związanych z energią. To była tylko niewielka część informacji zawartych w tych dokumentach, jest w tym coś jeszcze bardziej niepokojącego.
Eksperymenty z technologią, która nie została stworzona przez człowieka.
W raportach o spotkaniach z UAP są 144 różne przypadki, które dotyczą statków powietrznych wykorzystujących technologię zbyt zaawansowaną, niż cokolwiek stworzonego przez człowieka.
Tak narodziło się AATIP, głównie dzięki bezpośredniemu zaangażowaniu senatora Harry’ego Reida. Dokumenty te zawierają wiele jego listów, które sankcjonują projekt i pozwalają zewnętrznym wykonawcom również zaangażować się w program. Reid wyraźnie stwierdza, że ten program musi pozostać ściśle tajny. Od czasu administracji Clintona przerodziło się to w kwestię bezpieczeństwa narodowego, na którą wszyscy prezydenci po nim zwracali baczną uwagę. Nie wiemy skąd pochodzi ta technologia, wiemy też, że stanowi ewidentne zagrożenie dla ludzkiego życia, jeśli wpadnie w niepowołane ręce.