Francja odnotowała wzrost liczby zarażonych w wyniku wariantu Delta i wielu odmawia przyjęcia szczepionki. W kwietniu prezydent Emmanuel Macron ogłosił dalsze środki oszczędnościowe, nie będąc w stanie nakłonić idiotów do zaszczepienia.
Prezydent wygłosił w poniedziałek przemówienie, które wszystko zmieniło.
Prezydent powiedział: „Nowe ograniczenia we Francji wpłyną na osoby, które nie zostały zaszczepione przeciwko Covid-19”
Ponad 900 000 osób znalazło telefon i zarezerwowało się na szczepienia!!
Bez paszportu koronowego wiele rzeczy w społeczeństwie będzie dla Ciebie zamkniętych. – Paszport zawiera informację, czy byłeś zaszczepiony, czy ostatnio uzyskałeś wynik negatywny.
Emmanuel Macron ogłosił, że szczepienie przeciwko koronawirusowi nie jest obowiązkowe dla pojedynczego obywatela. Podkreślił jednak, że ograniczenia będą koncentrować się na tych, którzy nie zostali zaszczepieni.
„Musimy iść w kierunku szczepień wszystkich Francuzów. To jedyna droga do normalnego życia. Restrykcje będziemy egzekwować na niezaszczepionych, a nie na wszystkich obywatelach” – dodał prezydent.
Jednocześnie powiedział, że szczepienie pracowników służby zdrowia przed 15 września jest obowiązkowe.
Według francuskiego ministra zdrowia Oliviera Vérana pracownicy służby zdrowia, którzy nie zostaną zaszczepieni do połowy września, nie będą mogli pracować ani otrzymywać wynagrodzenia.
Rekordowa liczba osób zapisała się na szczepionkę po przemówieniu prezydenta.
Potwierdza to Stanislas Niox-Chateau, prezes zarządu Doctolib, jednej z największych w kraju stron internetowych do zamawiania szczepień.
„Ponad 900 000 Francuzów zarezerwowało wczoraj wizytę na szczepienie. To dwa razy więcej niż ostatnie rezerwacje z 11 maja” – powiedział stacji radiowej RMC.
Prezydent Macron zapowiedział w poniedziałek, że paszport koronowy, wymagany na dużych imprezach, będzie bardziej rozpowszechniony. Obejmuje on dostęp do restauracji, kin i teatrów.
Co więcej, będzie to również konieczne, jeśli chcesz podróżować pociągiem na duże odległości.
Nowa inicjatywa rządu francuskiego wynika z faktu, że mniej ludzi jest szczepionych, a liczba zarażonych rośnie z powodu rozprzestrzeniania się bardziej zaraźliwego wariantu Delta.
„Jeśli teraz nic nie zrobimy, wzrośnie liczba infekcji i liczba hospitalizacji”
Przeciwnicy szczepień we Francji nazywają to aktem dyktatorskim, który jest oczywiście konieczny. Kiedy ludzie są tak głupi, że nie chcą nosić maseczek, nie chcą zachować dystansu, a jednocześnie nie chcą się zaszczepić przeciwko czemuś, co ratuje własne życie, wtedy przymus jest konieczny.