To znalezisko zadziwiło świat. Naukowcy znaleźli w Egipcie ruiny świątyni sprzed kilku tysięcy lat, a w środku dwa tysiące zmumifikowanych głów. Badacze są przekonani, że znalazły się tam z jednego powodu.
Do znaleziska doszło w Abydos w środkowo-wschodniej części Egiptu. Amerykański zespół badawczy dokopał się tam do ruin świątyni sprzed kilku tysięcy lat. Jednak bardziej niż ruinami świątyni, naukowcy zafascynowali się tym, co znaleźli w środku budowli.
W środku odkrytej świątyni naukowcy znaleźli dwa tysiące zmumifikowanych głów baranich i mniejszą grupę zmumifikowanych głów psów, dzikich kóz, krów, jeleni i strusi. Co ciekawe badacze są przekonani, że wiedzą skąd i dlaczego się tam znalazły. Jak ustalili wspólnie z ministerstwem turystyki i starożytności Egiptu część głów została złożona, aby uczcić pamięć Ramzesa II, jednego z największych władców starożytnego Egiptu, który zmarł w 1213 r. p.n.e. Dawniej barany i inne zwierzęta były wykorzystywane jako ofiary. Odnalezione szczątki głów mogły znaleźć się w świątyni przed 1 tys. lat, a niektóre z nich nawet i już ponad 4,3 tys. lat temu.
Innymi znaleziskami z tych wykopalisk były posągi, papirus, ubrania, skórzane buty i resztki drzew. Pochodzą one prawdopodobnie z lat 2675-2170 p.n.e.
CZYTAJ: Amerykańskie badaczki znalazły niezwykłe stworzenia u wybrzeży Galapagos
CZYTAJ: Polska wygrała drugi mecz eliminacji do Euro 2024. Kiedy kolejne spotkanie?