Jest to prawdopodobnie najbardziej popularna owieczka w internecie, z jaką mieliśmy do czynienia. Wszystko to za sprawą…kasku motocyklowego, który miała na swojej głowie!
Zwierzaka znaleziono na polu, na wyspie Tiree w Szkocji – był to niecodzienny widok zarówno dla osób, które zauważyły owieczkę, jak i zupełnie nowa sytuacja dla niej samej.
Według świadków tego zdarzenia, kask motocyklowy był „idealnie dopasowany do jej głowy”, a owieczka chodziła w kółko po trawie i – prawdopodobnie – próbowała się z niego wydostać.
Jednak przejeżdżający obok pola mężczyzna, Ettie MacDonald, oprócz nagrania owcy w niecodziennej sytuacji, postanowił jej pomóc – i to jest postawa godna naśladowania! Pamiętajmy, że zrobienie „zabawnego” zdjęcia czy nagrania zwierzaka w takiej sytuacji bardzo często jest traumą i cierpieniem dla czworonoga, dlatego należy mieć to na uwadze.
46-latek początkowo myślał, że owca ma na głowie wiadro, jednak gdy podszedł bliżej, zdał sobie sprawę, że w rzeczywistości był to kask motocyklowy.
Właścicielka owcy, Sheila MacKinnon, lat 54, „nie mogła uwierzyć, jakie to jest zabawne i jednocześnie niebezpieczne” i podziękował Ettie, który zdjął kask.
Uważa, że nakrycie głowy musiało zostać pozostawione w wysokiej trawie, co skłoniło wścibską owieczkę do zbadania sprawy.
Ettie powiedział: „To idealnie leżało na głowie owieczki! Od razu po nagraniu, które zrobiłem, zdjąłem kask i pozostawiłem na polu. Cieszę się, że się tam pojawiłem, bo widziałem, że zwierzę się stresuje i nie dostaje wystarczająco dużo powietrza przez ucisk kasku. Choć ludzie się z tego śmieją, bo w gruncie rzeczy jest to zabawne – zawsze należy reagować gdy widzimy coś takiego!”
Sheila mówi, że z owieczką jest „absolutnie w porządku” i teraz już normalnie skacze po polu.
Jest wdzięczna stolarzowi, Ettiemu, który akurat przejeżdżał w tym czasie i tym samym uratował owieczkę z „objęć” kasku motocyklowego.