Robert Lewandowski po raz pierwszy w swoim życiu strzelił gola na Mistrzostwach Świata, a Wojciech Szczęsny obronił rzut karny w pierwszej połowie. Nasza reprezentacja wygrała 2:0 z Arabią Saudyjską w sobotę w grupie C, dzięki czemu po remisie w pierwszej kolejce z Meksykiem mamy nadal szanse na awans do kolejnej rundy.
Arabia Saudyjska zagroziła pierwsza, lecz Mohamed Kanno nie zdołał pokonać Szczęsnego z pola karnego.
Polska włączyła się w grę i zdołała objąć prowadzenie dzięki Piotrowi Zielińskiemu, który w 39 minucie dostał podanie od Roberta Lewandowskiego i posłał piłkę pod samą poprzeczkę strzelając upragnioną dla nas bramkę.
Saudyjczycy zareagowali natychmiast i zaledwie kilka minut później otrzymali rzut karny po tym, jak Krystian Bielik faulował Saleha Al Shehriego w polu karnym. Jednak Szczęsny wyczuł strzał Salem’a Al Dawsari’ego i popisał się kolejną genialną interwencją po tym, jak Mohammed Al-Burayk dopadł na dobitkę. Dzięki tej interwencji, Reprezentacja Polski zachowała czyste konto przed przerwą.
Pierwszy gol Lewandowskiego na mudialu
W drugiej połowie, obie drużyny próbowały zdobyć gola. Saudyjczycy koniecznie chcieli odwrócić losy spotkania i zaczynali zamykać Polaków na swojej połowie boiska. Dziesięć minut przed końcem meczu, obrońca Arabii Saudyjskiej, popełnił błąd tuż przed swoim polem karnym poprzez złe przyjęcie piłki. Dopadł do niej Robert Lewandowski i precyzyjnym strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce. Był to jego pierwszy gol w rozgrywkach Mistrzostw Świata. Podczas celebracji bramki, można było dostrzec łzy radości Lewandowskiego.
W ostatnich minutach, Robert miał szanse podwyższyć wynik, jednak bramkarz Saudyjczyków wybił piłkę na rzut rożny. Ostatecznie mecz skończył się wynikiem 2:0 dla Polski.
Po tym zwycięstwie, Polska ma cztery punkty, podczas gdy Arabii Saudyjskiej nie udało się wykorzystać swojego impetu po wygranej 2:1 nad Argentyną w pierwszym meczu Mistrzostw Świata. Wobec tego, zostają z trzema punktami.
Argentyna zwyciężyła z Meksykiem również 2:0. Wszystkie drużyny w naszej grupie mają jeszcze szanse na awans. Na ten moment sytuacji w tabeli grupy C przedstawia się w następujący sposób:
Szanse na awans
Przypomnijmy, że przy równej liczbie punktów, o miejscu w tabeli decyduje różnica bramek ze wszystkich spotkań grupowych, a w następnej kolejności liczba zdobytych bramek. Jeśli te czynniki będą identyczne, bierze się pod uwagę liczbę punktów zdobytych w bezpośrednich meczach, bramki, a gdy owe kryteria nie rozstrzygną sprawy, liczy się „ranking fair play”, a więc ilość żółtych i czerwonych kartek. W ostateczności decyduje losowanie.
W ostatniej kolejce Polska zagra z Argentyną, a Meksyk z Arabią Saudyjską. Każde zwycięstwo Polski zapewnia nam pierwsze miejsce w grupie. Natomiast remis daje awans minimum z drugiego miejsca. W kilku przypadkach, nawet porażka z Argentyną może nam pozwolić cieszyć się z awansu, jednak jest to kwestia ilości strzelonych goli przez wszystkie zespoły. Ponadto, Meksykanie muszą chociaż zremisować mecz z Saudyjczykami.
Trzymamy kciuki za naszą reprezentację! Decydujące mecze odbędą się w środę, 30 listopada, o godzinie 20:00.
Będziecie kibicowali naszym? My na pewno!