Tak jak zwyczaje często różnią się w zależności od regionu, tak samo różne są ich świąteczne potrawy. Oto kilka bardzo zaskakujących dań wigilijnych z całego świata.
Hallaca
Hallaca jest jedną z najstarszych tradycji kulinarnych w Wenezueli i nadal jest przygotowywana według tych samych metod, jakie stosowano w czasach kolonialnych. Ze względu na zastosowanie europejskich – a także rodzimych – składników danie to jest uważane za jedną z najbardziej reprezentatywnych ikon wielokulturowego dziedzictwa kraju. Przysmak zazwyczaj obejmuje mieszankę mięs z rodzynkami, kaparami i oliwkami zawiniętą w ciasto z mąki kukurydzianej. Wszystko to jest składane w liście bananowca przed gotowaniem na parze.
Kiviak
Kiviak to bożonarodzeniowy przysmak na Grenlandii, składający się z surowego mięsa całych małych arktycznych ptaków zawiniętych w tłustą foczą skórę, a następnie zakopanych pod ziemią na kilka miesięcy. Gdy mięso osiągnie określony poziom rozkładu i zmięknie w procesie fermentacji, jest wykopywane i spożywane jako nieco ostry, ale ponadczasowy smakołyk.
Chicken Bone Candy
Cukierki, których nazwa — Cukierki z kości kurczaka — nie ma nic wspólnego z kurczakiem, stały się słynne na całym świecie dlatego, że ludzie myślą, że Kanadyjczycy naprawdę jedzą cukierki z kości kurczaka. W rzeczywistości cukierki te nie mają nic wspólnego z kurczakiem. Nazywają się tak tylko dlatego, żeby przyciągać i intrygować już samą nazwą. Od lat 80. XIX wieku Chicken Bone Candy zawiera różową, cynamonową, skórkę wokół intensywnego rdzenia z ciemnej czekolady.
Bûche de Noël
Praktyki wypalania kłód w okresie świątecznym nawiązują do okresu średniowiecza, kiedy rodziny uroczyście przynosiły do domu drzewko przed świętami Bożego Narodzenia. Na przestrzeni wieków pojawiła się jednak jadalna wersja tej tradycji w postaci świątecznego deseru, najczęściej określanego we Francji jako Bûche de Noël. Wykonany z czekoladowej rolady biszkoptowej, wypełnionej spienionym kremem maślanym, deser na zewnątrz jest udekorowany na wzór pokrytej korą kłody, przyozdobionej marcepanem i cukrem pudrem.
Lutefisk
To jeden z tradycyjnych świątecznych przysmaków mieszkańców Norwegii. Za tajemniczą nazwą lutefisk kryje się suszona ryba, zazwyczaj dorsz, którą przez kilka dni moczy się w wodzie, a następnie maceruje w ługu sodowym – silnie żrącej substancji. Po wyjęciu z takiej marynaty rybę należy znów przez kilka dni moczyć w wodzie. Efektem jest niezwykle aromatyczny (zdaniem niektórych nawet za bardzo — śmierdzący) dorsz o galaretowatej konsystencji. Po usmażeniu, upieczeniu lub ugotowaniu serwuje się go z warzywami bądź innymi dodatkami, np. beszamelem.