Do premiery autobiografii księcia Harry’ego pt. „Ten Drugi” zostało jeszcze 7 dni, ale do sieci już teraz spływają fragmenty książki. Jednym z nich ten, w którym Książę Harry zdradził, co powiedziała Elżbieta II, kiedy poprosił ją o pozwolenie na ślub z Meghan Markle. Okazuje się, że książę zapomniał o królewskim protokole.
Książę Harry ujawnił, że zapomniał o zasadzie zawartej w królewskim protokole, zgodnie z którą musiał poprosić królową Elżbietę II, swoją babcię, o zgodę na zawarcie małżeństwa z Meghan Markle.
W swojej nadchodzącej autobiografii książę Harry wyznaje, że to jego sekretarze Ed Lane Fox i Jason Knauf przypomnieli mu, że istnieje zasada w królewskim protokole, zgodnie z którą królowa Elżbieta II musi wyrazić zgodę na małżeństwo. Książę Harry twierdzi, że nie pamięta, aby jego brat, bezpośredni następca brytyjskiego tronu książę William, musiał prosić ich babcię o zgodę na poślubienie księżnej Kate. Pamięta jednak, jak jego tato, król Karol III, prosił Elżbietę II o pozwolenie na ślub z Camilą Bowles, królową małżonką, kiedy miał 56 lat.
Książę Harry wspomina w swojej książce, że postanowił poprosić swoją królową Elżbietę II o pozwolenie na ślub z Meghan Markle, kiedy będą sami podczas polowania na rodzinnej wycieczce w Sandringham.
– Wyjazdy na polowania zawsze wprawiają babcię w dobry nastrój. Może byłaby bardziej otwarta na myśli o miłości. – napisał Harry.
Książę Harry wspomina jednak, że kiedy spotkał się z babcią sam na sam, miała zmarszczoną twarz i nie była w tak dobrym nastroju.
– Widziałem, jak czekała, aż przemówię, a nie czekała cierpliwie. Jej twarz mówiła: „Wynoś się stąd”- napisał. – Zakaszlnąłem i powiedziałem: Babciu, wiesz, że bardzo kocham Meg i zdecydowałem, że chciałbym poprosić ją o rękę, i powiedziano mi, że muszę zapytać cię o pozwolenie, zanim się oświadczę. – wspomina książę.
– Czy musisz? – odparła. – Tak, tak powiedzieli mi twoi pracownicy i moi pracownicy. Muszę poprosić cię o pozwolenie. – stwierdził książę Harry. – Stałem całkowicie nieruchomo. Patrzyłam jej w twarz, ale była nie do odczytania. W końcu odpowiedziała: „Cóż, w takim razie chyba muszę powiedzieć tak.”. W końcu zdałem sobie sprawę: ona mówi tak, ty mapecie! Ona daje mi pozwolenie. Kogo obchodzi, jak to mówi, po prostu musisz wiedzieć, kiedy wziąć tak za odpowiedź, więc wymamrotałem: OK. OK, babciu. Dobrze. Fantastycznie. Dziękuję bardzo. Dziękuję bardzo. – wspomina książę Harry.