Zgodnie z powszechnymi doniesieniami we Francji i Hiszpanii, Kylian Mbappe poprosił o opuszczenie Paris Saint-Germain, ponieważ chce dołączyć do Realu Madryt w styczniowym okienku transferowym.
Francuski piłkarz podpisał w maju nowy, trzyletni kontrakt z mistrzami Francji, co chwilowo położyło kres jego ewentualnym działaniom związanym z przeprowadzką do Madrytu.
Jednak według Le Parisien, dwudziestotrzylatek „czuje się zdradzony” przez hierarchię PSG, ponieważ nie dotrzymano obietnic złożonych z przekonaniem go do podpisania nowego kontraktu, w tym nowych podpisów w letnim oknie transferowym i jego roli w zespole. Piłkarz jest niezadowolony i wyraża swoją dezaprobatę wobec takich działań.
Okazuje się również, że relacje Mbappe z Neymarem pogorszyły się w ostatnich miesiącach, dlatego zrozumiałe jest, że francuski napastnik chciał, aby PSG odciążyło Brazylijczyka w okresie letnim.
Tymczasem Marca donosi, że PSG otworzyło Mbappe drzwi do tego, aby odejść z klubu w lipcu. Jednocześnie francuska drużyna wyjaśniła, że mimo to, dwudziestotrzylatek nie zostanie sprzedany do jego docelowego miejsca – do Realu Madryt.
PSG byłoby jednak skłonne sprzedaż Mbappe Liverpoolowi, któremu w przeszłości nie udało się podpisać kontraktu z napastnikiem. W maju, podczas rozmowy z The Telegraph Mbappe ujawnił, że Liverpool podjął się próby podpisania kontraktu, zanim jeszcze podpisał nową umowę z PSG.
„Trochę rozmawialiśmy, ale nie za dużo. Porozmawialiśmy tylko trochę” – powiedział Mbappe.
„Rozmawiałem z Liverpoolem, ponieważ to ulubiony klub mojej mamy – moja mama kocha Liverpool. Nie wiem dlaczego, musisz zapytać ją o to!”
„To dobry klub, poznaliśmy się pięć lat temu. Kiedy byłem w Monako, poznałem ich. To duży klub”.
Tymczasem prezydent Madrytu, Florentino Perez, oskarżył Mbappe o „zmianę swoich marzeń” po tym, jak podpisał nową umowę związaną z przedłużeniem kontraktu w PSG.
„Jego marzeniem było zagranie w Realu Madryt” – powiedział Perez w rozmowie z El Chiringuito w czerwcu.
„Chcieliśmy to zrobić w sierpniu zeszłego roku, jednak nie pozwolili mu podejść. Powtarzał, że chce grać w Madrycie, ale wystarczyło 15 dni, aby sytuacja się zmieniła”.
„To nie jest Mbappe, którego chciałem – jest kolejnym [piłkarzem], który zmienił swoje marzenie. Zmienia się, oferuje mu się inne rzeczy, a będąc pod presją jest już innym piłkarzem”.
„Nie ma nikogo w Realu Madryt nikogo ponad klubem. [Mbappe] jest świetnym zawodnikiem, może wygrać więcej niż inni, ale to sport zbiorowy, a my mamy wartości i zasady, których nie możemy zmienić”.
Co uważacie o tej sytuacji?