Polski triatlonista Robert Karaś pokonał 10-krotnego Ironmana! Polak pobił rekord świata na dystansie 38 kilometrów pływania, 1800 kilometrów jazdy na rowerze i 422 kilometry biegu. Nie uwierzycie, ile dostał za wygraną!
Robert Karaś to polski triatlonista, mistrz i rekordzista świata na dystansie podwójnego i potrójnego Ironmana. Teraz do listy osiągnięć dopisał wygraną i rekord świata w 10-krotnym Ironmanie.
To nie było pierwsze podejście Roberta Karasia do pokonania 10-krotnego Ironmana. Rok temu Karaś był bliski ukończenia wyścigu, ale w trakcie wycofał się z rywalizacji ze względu na uszkodzenie i zakażenie rany pooperacyjnej. Otwarta rana uniemożliwiała mu jazdę na rowerze i zagrażała zdrowiu. W tym roku Karasia dopadły kontuzje. Pierwsze niepokojące sygnały w sprawie Karasia dotarły do śledzących zawody na 360 km przed metą. Karasiowi odezwała się stara kontuzja, która zmusiła go do dłuższego odpoczynku. W wyniku tej przerwy pozostałe 360 km dystansu musiał pokonać za jednym zamachem. Niestety na kilkadziesiąt km przed metą Karaś doznał kolejnej kontuzji, która uniemożliwiła mu bieg. Polak zdecydował się kontynuować start, idąc. Po 9 godzinach doszedł na metę.
Robert Karaś jechał na 10-krotnego Ironmana z zamiarem pobicia dotychczasowego rekordu świata na tym dystansie. Poprzedni najlepszy wynik wynosił 182 godziny, 43 minuty i 43 sekundy. Należał do Belga Kennetha Vanthuyne. Polak ukończył wyścig z czasem 164 godziny 14 minut i 2 sekund, bijać tym samym dotychczasowy rekord świata o 18 godzin i 30 minut.
Za udział w 10-krotnym Ironmanie, który odbył się w Brazyli Robert Karaś musiał zapłacić ok. 10 tysięcy złotych wpisowego. Za wygraną Polak nie dostaje nic. Regulamin zawodów Brasil Ultra Tri 2023 nie przewiduje bowiem nagród finansowych. Trzech najlepszych zawodników może liczyć na medale i puchar. Natomiast wszyscy startujący w Brazylii, którzy nie przekroczą limitu czasowego, otrzymają pamiątkowy medal.
CZYTAJ: Wow! Super inicjatywa Huberta Hurkacz! To jedyna w swoim rodzaju okazja dla juniorów
CZYTAJ: Nominowany do Oscara Jesse Eisenberg przyłapany na warszawskim dworcu