Saudyjska rodzina królewska dała Lil Wayne’owi Lamborghini i zegarek Francka Mullera w ramach przeprosin

0
212

Popularny raper Lil Wayne ujawnił, że w 2020 roku saudyjska rodzina królewska w ramach przeprosin podarowała mu zegarek Francka Mullera o wartości 25 tysięcy dolarów i czarne Lamborghini. Raper miał problemy z personelem lotniska w Arabii Saudyjskiej. Rodzina królewska wręczyła mu prezenty w ramach przeprosin. Co się stało?

Jakie problemy miał na lotnisku Lil Wayne?

W jednym z ostatnich wywiadów Lil Wayne wyznał, że w 2020 roku miał problemy na lotnisku a Arabii Saudyjskiej, w którą włączyła się saudyjska rodzina królewska.

Raper wyjaśnił, że nie mógł wjechać do kraju ze względu na ilość biżuterii, którą miał przy sobie. Do sytuacji doszło podczas kontroli na bramkach bezpieczeństwa. Ponoć, kiedy prześwietlano jego torby, kobieta obsługująca rapera miała problem, gdy odkryła w jego bagażu biżuterię wartą ponad 25 tysięcy dolarów. Zazwyczaj bezpieczeństwo granic wymaga uprzedniego zadeklarowania przedmiotów o dużej wartości, a raper nie złożył takiej deklaracji. Zirytowany raper wrócił do swojego samolotu i był gotowy odlecieć. Jego wymiana zdań z personelem samolotu najwyraźniej dotarła do ucha saudyjskiego księcia, Mohammeda bin Salmana.

Książę Mohammed bin Salman odwiedził Lil Wayne’a

Książę był ponoć bardzo zdenerwowany sytuacją, jaka spotkała rapera i postanowił odwiedzić artystę. Udał się do pokoju hotelowego rapera i wręczył mu zegarek Francka Mullera o wartości 25 tysięcy dolarów w ramach przeprosin, a wychodząc, dorzucił jeszcze jeden prezent.

– Po wyjściu z pokoju powiedział: „och, zapomniałem, Lamborghini czy Ferrari?”. Myślałem, że to ogólne pytanie. Powiedziałem „Lamborghini” – myślałem, że pyta mnie, który z nich jest lepszy. Potem zapytał: „jakiego koloru?” Odpowiedziałem, że „czarny”. Odpowiedział: „Przed twoim domem za trzy tygodnie”. – wspominał Lil Wayne. Raper zaznaczył, że dostał obiecane Lamborghini.

Brak postów do wyświetlenia