W 2027 roku, stolica Korei Południowej, doda do swojej panoramy kolejny element – „Pierścień Seulu”, czyli 180-metrowy diabelski młyn bez szprych.
Rząd metropolitalny Seulu (SMG) ogłosił, że atrakcja będzie zlokalizowana w parku Haneul w północno-wschodniej części miasta.
Diabelskie młyny bez szprych to stosunkowo nowy wynalazek. Zwykle diabelskie młyny mają kable biegnące przez środek, ale w ciągu ostatnich kilku lat technologia ewoluowała, aby umożliwić samochodom obracanie się bez nich.
Oprócz bliskości stadionu mistrzostw świata, koło zostanie ustawione w pobliżu rzeki Han, w miejscu znanym z pięknych widoków na miasto.
W komunikacie prasowym ogłaszającym projekt koła rząd Seulu stwierdził, że lokalizacja koła w parku Haneul (po koreańsku „niebo”) została wybrana z różnych powodów, a mianowicie bliskości północnej granicy kraju.
„Ponieważ park jest geograficznie blisko Korei Północnej, SMG skoncentruje swoje pragnienie i życzenia zjednoczonej Korei i jedności narodowej na Pierścieniu”.
Seoul Ring to jedna z kilku inicjatyw realizowanych w dzielnicy Sangam-dong, dawnym wysypisku śmieci, obecnie wykorzystywanym do projektów przyjaznych dla środowiska. Według rządu diabelski młyn będzie korzystał z ekologicznych technologii, takich jak energia słoneczna.
Po ukończeniu, Seoul Ring będzie miał 36 wagonów, z których każdy może pomieścić maksymalnie 25 osób. Jeśli osiągnie pełną pojemność, diabelski młyn może pomieścić aż 11 792 osób dziennie.
Budowa Seoul Ring rozpocznie się w 2025 roku.