Powstanie pierwszy film o braciach Kaczyńskich. Będzie to nietypowa biografia, ponieważ opowie o fikcyjnej podróży z Brazylii, jaką odbył Lech Kaczyński w kwietniu 2010 roku wskutek wybuchu islandzkiego wulkanu Eyjafjallajökull. Taką bowiem wersję zdarzeń po katastrofie w Smoleńsku miał przedstawić Jarosław Kaczyński ich matce Jadwidze, posiłkując się spreparowanymi gazetami. „Transatlantyk 2010” będzie oparty na książce o tym samym tytule. Wiemy, kto zagra braci Kaczyńskich i kiedy rozpoczną się zdjęcia do filmu.
– Polecam Państwu tę pierwszą poważną opowieść o tym, co wydarzyło się w 2010 roku – mówi aktor Jacek Braciak o książce „Transatlantyk 2010”.
To właśnie na podstawie tej powieści powstanie film o tym samym tytule, a braci Kaczyńskich zagra cytowany powyżej Jacek Braciak. Produkcja „Transatlantyk 2010” opowie o tym, co wydarzyło się w 2010 roku, kiedy doszło do tragedii, w której zginął prezydent Lech Kaczyński z żoną i rzeszą najważniejszych wówczas polityków polskich, nazywaną dziś „Katastrofą Smoleńską”.
Scenariusz filmu jest już gotowy. Opowie o fikcyjnej podróży z Brazylii, jaką odbył Lech Kaczyński w kwietniu 2010 roku wskutek wybuchu islandzkiego wulkanu Eyjafjallajökull – taką bowiem wersję zdarzeń po katastrofie w Smoleńsku miał przedstawić Jarosław Kaczyński ich matce Jadwidze, posiłkując się spreparowanymi gazetami. „Transatlantyk 2010” powstanie na podstawie książki Sary Różewicz o tym samym tytule. Film ma zostać częściowo sfinansowany z pieniędzy płynących ze sprzedaży książkowej wersji tej historii. Jeśli budżet na film zostanie uzupełniony wystarczająco szybko, zdjęcia do filmowej wersji Transatlantyku ruszą w drugiej połowie 2024 roku.
– Inspiracją były wydarzenia z 2010. To czas wulkanicznej mgły zasnuwającej ocean, kampanii prezydenckiej, narodowej traumy i fikcyjnego rejsu, którego lista pasażerów była dokładnie ta sama co w katastrofie lotniczej. “Transatlantyk 2010” ma być filmem w onirycznym klimacie, trochę jakby z horroru, pełnym zapętleń i czarnych kotów. To nie jest świat umarłych. Historię widzimy z perspektywy jednego z braci bliźniaków, ale to przede wszystkim historia tego drugiego, który balansując między żywymi i umarłymi, prowadzi kampanię prezydencką i buduje nam naszą rzeczywistość, w której utkniemy na lata w niekończącej się żałobie. “Transatlantyk 2010” to opowieść o demiurgu, który tworząc równoległe światy, chce kontrolować wszystko i wszystkich, nawet śmierć. Czy można mieć kontrolę nad duchami zmarłych, strachem i narodową traumą? “Transatlantyk 2010” to uniwersalna opowieść o kłamstwie i cynizmie władzy – opisuje projekt Skrzypek, cytowany przez film.org.pl.
CZYTAJ: Obsada „Przyjaciół” przerwywa milczenie. Cox, Kudrow, Aniston, LeBlanc i Schwimmer żegnają Perry’ego
CZYTAJ: Poznaliśmy cel zbiórki pieniędzy 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy