Zespół Foo Fighters zagrał ostatnio koncert na festiwalu Outside Lines. W pewnym momencie wokalista formacji, Dave Grohl, zauważył w tłumie słynnego Michaela Buble. Wywołał go na scenę i wykonali razem rockową aranżację hitu Buble „Haven’t Met You Yet”. To trzeba zobaczyć.
Foo Fighters to legendy rocka, które zniknęły na rok z przemysłu muzycznego po tym, jak podczas trasy koncertowej zmarł ich perkusista, Taylor Hawkins, a teraz wracają na scenę z nowym albumem. Zespół jest właśnie w trakcie tournée promującego ich nowe wydawnictwo. Niedawno zagrali na festiwalu Outside Line, gdzie, jak to mają w zwyczaju, zaprosili osobę z tłumu na scenę do wspólnego wykonania piosenki. Mało kto się spodziewał, że szczęśliwym wybranym okaże się Michael Buble, łączący w swojej muzyce jazz, swing i pop.
Kiedy Dave Grohl ogłosił, że zaraz wybierze kogoś z tłumu do zaśpiewania z nim piosenki, klawiszowiec zaprezentował początek utworu, który będą wykonywać. Był to hit Michaela Buble „Haven’t Met You Yet”. Tłum oszalał, a Grohl rozpoczął wybieranie odpowiedniej osoby. Po chwili wypatrzył w tłumie mężczyznę trzymającego tabliczkę z napisem „Kocham Buble” i zaprosił go na scenę, upewniając się, czy zna słowa do piosenki, ponieważ sam ich nie zna. Okazało się, że wybranym mężczyzną jest Michael Buble we własnej osobie. Zespół zagrał jego hit, a Grohl żartował, że jest pod wrażeniem, że zna słowa piosenki. Kiedy Buble schodził ze sceny, Grohl zdradził publiczności, że Buble przyleciał na ten występ specjalnie dla nich prosto z Argentyny, puentując historię stwierdzeniem, że nie ma czegoś takiego jak powiedzenie, że gdzieś jest „za daleko”, żeby pojechać.
Zobaczcie poniżej wspólny występ Foo Fighters i Michaela Buble.
CZYTAJ:Wrocławska willa słynnego Maxa Berga na sprzedaż za 14 milionów! Zobaczcie jak wygląda w środku