Molly Hurwitz i Mattew Perry zostali parą w 2018 roku. Para zaręczyła się w 2020 roku, jednak w 2021 Perry miał zerwać zaręczyny. Hurwitz zabrała głos w sprawie nagłej śmierci aktora. Tak wspomina ich wspólny czas.
Matthew Perry zmarł nagle 28 października w swoim domu, będąc w jacuzzi. Nie podano jeszcze oficjalnej przyczyny śmierci, ale według nieoficjalnych źródeł amerykańskich mediów powtarza się informacja o tym, że Perry miał doznać nagłego zatrzymania akcji serca. Teraz żegnają Perry’ego ludzie na całym świecie. Wśród nich jest Molly Hurwitz, która była w związku z aktorem w latach 2018-2021.
Molly Hurwitz napisała post na Instagramie, w którym pożegnała Perry’ego i podzieliła się kilkoma spostrzeżeniami.
„Byłby zachwycony, że świat mówi o tym, jaki był utalentowany. I naprawdę był bardzo utalentowany. Gdy zbliżał się zjazd „Przyjaciół”, wspólnie obejrzeliśmy ponownie program. „Kurwa, byłem taki dobry!!!… Widzisz, co tam zrobiłem?” Przewijaliśmy i studiowaliśmy sceny. Połączył nas szacunek i uznanie dla humoru. Bycie z nim, gdy na nowo odkrywał swój blask, było magiczne. Ale oczywiście znałam tego człowieka także w zupełnie inny sposób. Chociaż kochałam go mocniej, niż mogłam to pojąć, był skomplikowany i sprawiał ból, jakiego nigdy wcześniej nie zaznałam. Nikt w moim dorosłym życiu nie wywarł na mnie tak głębokiego wpływu jak Matthew Langford Perry. Jestem za to ogromnie wdzięczna, za wszystko, czego nauczyłam się z naszego związku. Byłabym niedbała, gdybym nie wspomniała o Al Anon, nieocenionym źródle informacji dla tych, którzy kochają kogoś zmagającego się z tą wyniszczającą chorobą. Matty, czuję ulgę, że spoczywasz w pokoju.” – napisała Hurwitz na Instagramie.
CZYTAJ: Obsada „Przyjaciół” przerwywa milczenie. Cox, Kudrow, Aniston, LeBlanc i Schwimmer żegnają Perry’ego
CZYTAJ: Poznaliśmy cel zbiórki pieniędzy 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy